Roztocza – niewidoczni nieprzyjaciele.
Przegląd preparatów antyroztoczowych.
Objawy alergii na roztocza dotykają aż 6 milionów Polaków! – jeśli męczy Cię katar i uczucie zatkanego nosa, zwłaszcza o poranku, jeśli masz kaszel niewiadomego pochodzenia, często boli Cię głowa i narzekasz na ogólne złe samopoczucie – możesz być jedną z tych osób…
A cóż to takiego?
Roztocza to małe, mikroskopijnych rozmiarów pajęczaki, które żyją głównie w pościeli , zasłonach, książkach i…. kurzu. Żywią się naskórkiem ludzkim i zwierzęcym. Najlepsze warunki do ich rozwoju to dostępność pokarmu, wilgotność oraz wysoka temperatura powietrza. Czas jesieni i zimy, kiedy dogrzewamy nasze mieszkania i rzadziej niż latem je wietrzymy sprzyja większemu występowaniu naszych reakcji alergicznych na roztocza. Mimo obiegowej nazwie „ alergia na roztocza”, tak naprawdę uczulają nas nie same roztocza, ale ich odchody o mikrometrowych rozmiarach. Miesięcznie roztocze jest w stanie „wyprodukować” nawet 50 razy więcej odchodów niż liczy masa jego ciała! Nawet gdy zimą liczebność samych roztoczy spada, z racji zmniejszonej wilgotności i niższej temperatury powietrza na zewnątrz, ich odchody pozostają, a ruch powietrza wywołany ogrzewaniem pomieszczeń unosi je do góry – atak ze zdwojoną siłą mamy jak w banku. Dołóżmy do tego częstsze przebywanie w pomieszczeniach zamkniętych i już mamy przepis na skumulowane objawy alergii.
Objawy alergii to najczęściej:
*nieżyt nosa i katar
*kichanie
*łzawienie i zaczerwienienie oczu
*świąd nosa
*duszności i świszczący oddech – często pojawiają się w silnych reakcjach alergicznych, są początkami astmy.
*senność
*uczucie zmęczenia
*bóle głowy
*zaburzenia koncentracji
Alergii na roztocza nie należy bagatelizować! – przewlekła alergia może doprowadzić do atopowego zapalenia skóry lub do pojawienia się astmy oskrzelowej!
I co dalej?
Nie musimy być jednak całkowicie bezbronni wobec roztoczy. Przy zachowaniu wzmożonej czujności i zintensyfikowaniu sprzątania i wietrzenia – możemy zminimalizować ich zły wpływ na nasze zdrowie.
- Należy używać syntetycznej i antyalergicznej pościeli.
Dodatkowym sposobem będzie rezygnacja w domu z dywanów i wykładzin;
Odpowiednio niska temperatura w pokoju (poniżej 20 st.) utrudnia roztoczom rozmnażanie i funkcjonowanie. Ważne jest aby codziennie wietrzyć pokój;
Należy zapobiegać osadzaniu się kurzu, przynajmniej na ogólnodostępnych powierzchniach;
Odkurzanie pokoju i łóżka powinno się przeprowadzać raz w tygodniu;
Przedmioty zbierające kurz takie jak książki czy odzież powinno się trzymać w zamkniętych szafkach;
Do prania, czyszczenia podłóg i mebli powinno się stosować środki roztoczobójcze;
W okresie letnim ważne jest aby wietrzyć pościel.
Broń w dłoń!
Aby uzbroić się w mocne oręże przeciwko roztoczom, specjaliści zalecają stosowanie środków antyroztoczowych do sprzątania – ich wybór na rynku jest ogromny! Przejrzeliśmy oferty wiodących producentów i zrobiliśmy dla Was ich zestawienie. Prawie wszystkie preparaty, do których udało nam się dotrzeć, działają do pół roku a ich stosowanie polega na spryskaniu powierzchni łóżka, materaca czy dywanu. Niektórzy producenci w swojej ofercie mają także preparaty dodawane do prania tkanin – co brzmi rozsądnie, pozwalając zmasować atak na roztocza!
Bardzo duże różnice zauważyliśmy w sposobie działania preparatów – producenci deklarują zarówno zabijanie roztoczy (jednak pamiętajmy – zostają ciągle ich odchody, które tak naprawdę są największym problemem), osłabianie ich szkodliwego działania poprzez zmniejszenie ich namnażania lub tzw. denaturację czyli pozbawienie odchodów roztoczy ich właściwości uczulających (a wydaje nam się, ze o to chodzi…)
Jednak to, co w zestawieniu zwróciło naszą największą uwagę, to skład preparatów i wyraźny podział na preparaty chemiczne i naturalne. W obydwu grupach producenci gwarantują podobną skuteczność, więc w tym wypadku akurat wybór jest prosty –zmęczeni wszechobecną chemią postawilibyśmy na preparaty naturalne i – co ważne! – posiadające certyfikację i udokumentowane badania potwierdzające skuteczność.
Zapoznajcie się z tym, co przygotowaliśmy, zajrzyjcie na strony producentów i dystrybutorów i stańcie do walki z roztoczami!
*Przygotowując artykuł korzystaliśmy z informacji o roztoczach zawartych na stronach: zdrowie.gazeta.pl oraz polki.pl